Alchemik wolimierz noclegi

tanie noclegi w świeradowie i górach izerskich


Szmaragdowa tablica - Zasadź drzewko wiadomości


Autor: Kasia, Dodano: 27-02-2009
Kochani Moi,a może Kochani nasi, bo nas jest dużo:-) To, że trafiliśmy do Was... dwa... trzy lata (?) temu, to prawdziwe zrządzenie losu. No, może jeszcze trochę w tym ręki Magdy, bo to ona Was znalazła. Od tamtego czasu na zawsze zagościliście w naszych sercach. Zresztą sami to wiecie. Alchemik jest jeden jedyny, niepowtarzalny, wyjątkowy. Ale jest taki dzięki Wam. Tworzycie egzotyczną mieszankę wybuchową. Najlepszym dowodem na Waszą wyjątkowość niech będzie fakt, że mój nastolatek przedkłada pobyt u Was nad Paryż czy Rzym. Zakochałam się w Was i jesteście moim miejscem na ziemi, do którego zawsze będę wracać, jeśli tylko będziecie mnie chcieli:-)))

Autor: BgR, Dodano: 10-03-2009
Przywołana „Tabula Smaragdina” zobowiązuje, zaś „littera scripta manet”. Stąd w kontekście podstawowych trzech alchemicznych procesów: odseparowanie (separatio; destillatio), oczyszczenie (purificati; sublimatio) i rekombinacja (transmutatio; coagulatio), może mniej w zakresie związków mineralnych a bardziej zagadnień duchowych – wyrażę zdanie, że przede wszystkim atmosfera i ludzie tam będący sprawiają, że nazwa Alchemik pasuje do tego miejsca. Nie znajdziemy tam wprost, ani dosłownie: lapis philosophicum, panaceum czy elixir vitae, jednakże możemy poczuć tą atmosferę i życzliwość, która zbliża do tych rzeczy. Czasami zaś w sensie dosłownym możemy odczuć separatio od codziennego życia, z elementami destillatio, dokonać oczyszczenia od codziennego życia i poczuć wewnętrzną przemianę. Nie można nie wspomnieć o fantastycznej kuchni, gdzie może być używana jakaś tynktura bo lapisu philosophicum nie widziałem, zaś wszystko smakuje znakomicie - tu też czuć jakąś alchemię. Trzeba być, aby to wszystko odczuć – stąd bywam. Feci, quod potui, faciant meliora potentes; ad perpetuam rei memoriam. B.gR.

Autor: Qulek, Dodano: 10-03-2009
Alchemicy kochani nasi. Nie zapomnę jak do Was trafiliśmy. Szukaliśmy w interecie bezskutecznie miejsca na pobyt majowy. Byłem już zmęczony niemiłymi odmowami i brakiem miejsc w "jakoś wyglądających" pensjonatach. Po przejżeniu i obdzwonieniu kilkudziesięciu miejsc stwierdziłem: "Mam już dosyć, może być i PRL z linoleum". Moja żonka na to że przenigdy, uparła się, sama siadła do internetu i zaczęła szukać. To była ostatnia pozycja na liście, już nie wiem w jakim katalogu. Zawołała mnie i z nieukrywaną satysfakcją pokazała mi zdjęcia. To było TO! Po telefonie i miłej rozmowie już umieraliśmy z ciekawości. Zarezerwowaliśmy 5 dni a dwa ostatnie dni urlopu w Karkowie (Julia i Maks nie znają miasta), odwołaliśmy rezerwację i nie trafiliśmy do pięknego Krakowa. Nie chcieliśmy wyjeżdżać. Od tamtej pory odwiedzamy Alchemikczny przybytek kilka razy w roku. Podczas pobytu zaprzyjaźniliśmy się i zakochaliśmy w Was, w klimacie który stworzyliście, Wieniowej kuchni i chlebie alchemicznym, wieczorach tematycznych, leniwych popołudniach, starych balach, barze ,kominku, ogrodzie i ostatnio w internecie na WiFi :). Jesteśmy i będziemy Waszymi natrętnymi gośćmi – o ile (jak to Kasia napisała) będziecie nas chcieli.

Autor: Kasia, Dodano: 17-03-2009
No właśnie, chciałam jeszcze dodać, że Kulków też kochamy:-) i najbardziej lubimy, jak Kulki przyjeżdżają w tym samym czasie co my:-)

Autor: piotr, Dodano: 08-06-2009
bylem,widzialem ,niezapomne ps.Wiesiu na bank jeszcze wpadne cos przekasic (bez ;ekipy wloskiej" pozdrawiam Piotr

Autor: Monika, Dodano: 29-09-2009
Po powrocie ze wspaniałej "trzydniówki" w Alchemiku nie jest się już tą samą osobą, gdyż: * Wiesiu gotuje lepiej ode mnie..., * Tomek z Dawidem serwują lepszą kawę oraz inne napoje..., * klimat Alchemika nie do powtórzenia gdzie indziej..., * w magicznym miejscu człowiek magicznie się czuje... Pozdrowienia od filmowej ekipy belfrów z Lubina:)

Autor: Wiktor, Dodano: 23-11-2009
Za pierwszym razem, kiedy mieliśmy do Was jechać(wakacje 2008), myślałem, że to będą zwykłe wakacje. Po dłuuugiej przeprawie z północy Polski, miałem osobiście dosyć. Ale kiedy ujrzałem Alchemika i Wienia, palącego papierosa wiedziałem jedno "Będzie świetnie". Minął tydzień, zapoznałem się z Goranem i resztą alchemicznej ferajny, a już musieliśmy wyjeżdżać, czego natrualnie nie chciałem. W tym miejscu NIE DA SIĘ NIE ZAKOCHAĆ. BZYKROOM THE BEST. Jedzenia Wienia- świetne(wiesz, ja się teraz nie podlizuje :]), Hoszi jak zawsze grzecznie pilnuje wejścia do Baru/Kuchni. A Papug? Papug zawsze mnie wita swoim "Ahoj" :] Zazwyczaj mu odpowiadam "Witam Papug"[no co, a jak on wszystko rozumie? Wtedy Monika, no nie ma przebacz :D] Byłem już ogółem 3 razy, teraz tylko odliczam do Wielkanocy/wakacji 2010 :-)

Autor: Monika, Dodano: 15-11-2010
Brak mi slow by opisac jaki byl nasz pobyt u Was... Tesknie od momentu kiedy wsiadlam do samochodu w dniu wyjazdu... Nacia ciagle pyta gdzie jest ciocia Monika, Goranek i wujek Tomek... Tego nie da sie opisac, u Was trzeba poprostu byc... Najchetniej by sie zostalo na zawsze!!! Monika - dziekuje za wszystko! Jestes cudowna :)

Autor: KasiaW, Dodano: 04-03-2011
Wspaniały nie powtarzalny klimat,doskonałe jedzenie i jedyni w swoim rodzaju gospodarze!Polecam to miejsce z całego serca :-)

Autor: Aneta, Marzena, Julka, Dodano: 01-08-2011
Alchemik - magiczne miejsce. Dla jednych daleko, dla drugich po drodze. Schowane gdzieś na końcu Polski. Może dlatego czas płynie tam inaczej …..przyjemniej, wolniej. Miejsce, może na pierwszy rzut oka podobne do wielu innych, gdzieś w Polsce ale …… ale takich Gospodarzy nie ma nigdzie !!!! no i ta cudowna CYTRYNÓWKA :-) bez niej teraz ciężko zasnąć. Czuliśmy się u Was jak u dobrych starych znajomych, których jeszcze odwiedzimy. Stwarzacie cudowną atmosferę, gdzie wszyscy czują się jak u siebie (szczególnie małe cztery urwisy polsko-belgijskie :-)). Duże buziaki od Julki, która wyjeżdżając już planowała u Was ferie !!!

Autor: Ania,Tomek,Maks, Dodano: 08-09-2011
Wspaniała kuchnia,okolica, atmosfera,ogród,biblioteka.Magia,o której ciągle myślę.Gorąco polecam. Jeszcze wrócimy na pizzę i najwspaniaLSZE POD SŁOŃCEM ŚNIADANIA.

Autor: Anna Koenig, Dodano: 31-07-2012
Są miejsca i ludzie do których zawsze chce się wracać. Alchemik na pewno jest takim miejscem. Dziekuję za wspaniale, magiczne dwa tygodnie. Niech ta energia was nie opuszcza. Ania

Autor: Małgorzata, Dodano: 01-09-2013
Długo zastanawiałam sie co napisac,bo jeśli szczerą prawdę to kiedyś gdy będziemy chcieli wrócic to zabraknie miejsca :( Ale trudno!! Nie będę kłamac!Było cudownie:)wiele lat planuję nasze wakacje i pierwszy raz w życiu zdarzyło mi sie zmienic plany w trakcie urlopu.Gdy wyjechaliśmy po 6 dniach już kombinowałam jadąc w nowe miejsce jak zaproponowac rodzince powrót do Alchemika!Gdy tylko to głośno powiedziałam aplauz rodzinki potwierdził,że dobrze kombinuję.I tak po 4 dniach byliśmy ponownie w Wolimierzu.A dlaczego??bo to miejsce gdzie naprawdę można odpocząc.Codziennie gonimy z pracy do pracy,nasze zawody nie pozwalają nam nie byc w pracy w zasadzie 24-ry godziny na dobę.A tu pełny luz,żadnego gonienie,spokój i cisza,chcesz gadac to gadasz...nie to nie..chyba że Papug się odezwie:)Ogród przepiękny,okolica cicha,nie chce sie ruszac z miejsca.Gospodarze super!tworzą niesamowity klimat tego miejsca.A do tego jedzenie:):):)Kochamy dobrze zjeśc,ale to przerosło nasze oczekiwania:>.Pozdrawiamy z Bielska- Białej.

Autor: www.spiewajacywloczykije.pl, Dodano: 07-10-2013
Spędziliśmy u Was cudny czas:) Dziękujemy! Magia ALCHEMIKA zauroczyła nas i całą naszą wesołą, rozentuzjazmowaną gromadkę:) Mruczące podłogi, przesmaczne jedzenie i to całe ciepełko Waszego domu pozostaną w naszej pamięci i w sercach... Z pewnością niejedna rodzina Włóczykijów wróci tu jeszcze. Ahoj przygodo!

Autor: BgR, Dodano: 23-07-2014
Drzewka, drzewkami, ale gdzie ten las? Gdzie są Ci, których znam, którzy wracają, a nie dbają o wyrośnięcie lasu :-)

Autor: BgR, Dodano: 23-07-2014
Drzewka, drzewkami, ale gdzie ten las? Gdzie są Ci, których znam, którzy wracają, a nie dbają o wyrośnięcie lasu :-)

Autor: Grażyna i Roman, Dodano: 30-08-2014
Alchemik to miejsce pełne barw, smaków i aromatów. "Świat" miłych doznań, skojarzeń i cudownych marzeń. Nasz czas wypełniony był "dobrostanem" i "błogostanem". Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za gościnę. Grażyna i Roman z Zielonej Góry.

Autor: Roman, Dodano: 30-08-2014
Nowy dzień. Poranne ciepłe promienie słoneczne witają nowy dzień. Świat jakby zatrzymał się na chwilę. Stojąc na ganku wsłuchuję się w tętno życia przyrody. Wyczuwam zapach wczoraj skoszonej trawy. Lekki powiew wiatru niesie ze sobą nutkę dymu z komina. Wracają miłe wspomnienia chwil spędzonych przy ognisku i kominku. W domu słychać poranną krzątaninę. Dolatują do mnie aromaty porannej kawy i świeżych potraw. Oto jestem. Napełniam się ciepłem i światłem poranka. Stapiam się w jedną harmonijną całość - zadowolony i szczęśliwy. Jak dobrze, że jestem właśnie Tu - pomyślałem. Pani Moniko. Nie jestem ani pisarzem ani poetą dlatego wolę przesłać kilkanaście zdjęć zrobionych podczas pobytu w Alchemiku. One powiedzą innym więcej niż tysiąc słów. Dziękuję jeszcze raz Roman.

Autor: Wojto, Dodano: 05-05-2015
Wyśmienite jedzenie, jedna z najlepszych kaw jakie kiedykolwiek piłem, cisza za oknem, książka w ręku, śpiący kot na ławce. Miejsce dla tych, którzy lubią wolno płynący czas z dala od zgiełku świata.

Autor: Joanna, Dodano: 08-10-2015
Alchemik to miejsce, w którym zakochujesz się od pierwszego wejrzenia. Bez dwóch zdań.Każdy kąt w tym pensjonacie mnie zachwyca, bo nie znam drugiego tak przytulnego miejsca, a każdy pokój ma swój niepowtarzalny styl.Delikatne, wręcz dziewczęce pokoje i salon przy kominku tak urządzony, że chcesz tam być non stop:) Wielki atut to również domowe jedzenie – na śniadanie puchate placki z jabłkami, jajecznica, wędliny, ogórki małosolne, na obiad lokalne rarytasy jak pierogi czy babka ziemniaczana, a na deser ciasto z owocami. Do tego wspaniały ogród, w którym można odpocząć, no i widoki gór.To wystarczy, by dać sobie rękę uciąć za to miejsce:)


Alchemik wolimierz noclegi

noclegi w świeradowie i górach izerskich, imprezy firmowe



Gospodarstwo agroturystyczne Alchemik oferuje aktywny wypoczynek w górach Izerskich, imprezy integracyjne dla firm, pobyty rodzinne, wesela.
Agroturystyka Alchemik, Wolimierz 129, tel. +48 608093899, www.Alchemik.com.pl

Wizyty: 577302 | Projet graficzny: Kajetan Dyrda | Produkcja: Studio Eline.pl

Strona zawiera elementy technologii Flash. Kliknij aby pobrać wtyczkę.